Sylwester


W tym roku nie udało nam się spędzić razem Sylwestra. Iga już miesiąc przed wielką imprezą zaplanowała wyjście. Milo spędziłyśmy czas. Już 1 stycznia rozmawiałyśmy na skype. Nie umiem spędzić dnia nie widząc jej. Zamierzamy spotkać się jutro. Nie wiem czy ten plan wypali lecz mam taką nadzieję. Igi pies  Fajtek nie bał się fajerek, a moja Aya wręcz przeciwnie. W Sylwestra schowała się do łazienki i tam jadła swoje przysmaki, a dzisiaj  wieczór przesiaduje w mojej szafie.  

Nasza przyjaźń.

Hej Tu Iga!
W drugim dziś poście chciałabym wam zdradzić jak to się stało, że się przyjaźnie z Julką.
Więc to wszystko się zaczęło, gdy spotkaliśmy się na tańcach. Na początku tylko na siebie patrzyliśmy, ale po niedługim czasie już gadaliśmy, Julka zaprosiła mnie do siebie.
I tak to się zaczęło.
Po dłuższym czasie nasza ekip na tańcach, można powiedzieć rozpadła, a tańce już po tym się skończyły. Wiem, że był to dla mnie wielki smutek.
Ale nasza przyjaźń pomiędzy mną, a Julką dalej istniała. Po tym dowiedzieliśmy się w szkole, że będziemy mieć razem w-f i wszystkie wycieczki. Chociaż chodziliśmy do innej klasy.
To dodało masę godzin spędzonych razem.
Dalej mamy ze sobą w-f i dalej się ze sobą przyjaźnimy tylko jednego nie wiemy, jak to się wszystko dalej potoczy.

I jeszcze na poprawienie samopoczucia zdjęcie mojego pieska.

A wy macie swoją przyjaciółkę lub przyjaciela?

O nas.

Hej Wam!
Wraz z moją przyjaciółką Julią postanowiliśmy zrobić własnego bloga o naszym życiu i oczywiście o naszej przyjaźni. Będziemy się starać pisać na blogu codziennie. Ale też nie będzie nam to do końca wychodzić.
Ja mam na imię Iga i jestem już doświadczona w tworzeniu bloga. Ja stworzyłam bloga, ogólnie jego wygląd. Niektórzy mogą mnie znać ze strony: Klik. 

 Julka moja przyjaciółka, która tworzy razem ze mną tego bloga dopiero się uczy.

Każdy komentarz = uśmiech na naszych twarzach.